Jarosława Małguszkich skomentowała swoje srebro na etapie Diamentowej Ligi w Paryżu.


Jarosława Małguszkich zdobyła srebro na etapie Diamentowej Ligi w Paryżu, chociaż nie wszystkie jej skoki były idealne. Uzyskała wynik 1,97 metra, co jest już drugim srebrnym medalem dla niej w tym sezonie.
Pomimo dwóch nieudanych skoków na wysokości 1,94 metra, Jarosława zdołała zdobyć srebro dzięki udanemu skokowi na 1,97 metra. Nie zdołała przeskoczyć poprzeczki na 2,0 metra, ale i tak zajęła drugie miejsce na tym etapie.
O swoich wrażeniach z zawodów w Paryżu sportowiec powiedziała: 'Dziś nie były to skoki, na które liczyłam, ale nic. Jest nad czym pracować. Przygotowujemy się dalej, będziemy analizować i wyciągać wnioski. Do poprzeczki doleciałam, ale muszę coś przemyśleć i trenować.'
Jak wpłynął bieg
Bieg ma kluczowe znaczenie dla udanych skoków wzwyż. Jego prawidłowa koordynacja jest ważnym warunkiem. Treningi są ukierunkowane na doskonalenie wszystkich tych elementów.
Chociaż bieg został zmieniony rok temu, teraz nacisk położono na rozwój siły i szybkości, niezbędnych do udanych skoków. Praca nad tym trwa i jest czas na poprawę.
'[Na wysokości 2,0 m] po prostu biegłam powoli za biegiem - i to wszystko.'
O niepowodzeniach na 1,94 metrach
Po udanym skoku na 1,91 metra trenerka zaleciła podwyższenie poprzeczki na 1,97 metra, ale Jarosława postanowiła spróbować na 1,94 metra. Po dwóch nieudanych próbach poradziła sobie z zadaniem na 1,97 metra.
Czy czuła presję w Paryżu
Małguszkich oświadczyła, że nie czuła presji statusu światowej rekordzistki podczas zawodów. Planuje kontynuować poprawę swoich osiągnięć.
Plany na przyszłość
W planach Jarosławy Małguszkich - udział w drużynowych mistrzostwach Europy i następny etap Diamentowej Ligi w Londynie. Główny nacisk kładzie się na treningi i poprawę błędów w celu osiągnięcia nowych wyników.
Podczas etapu Diamentowej Ligi w Paryżu Jarosława Małguszkich pokazała wysoki wynik, zdobywając drugie srebro w tym sezonie. Ważną rolę w jej sukcesie odegrał bieg, nad którym wciąż musi pracować, aby osiągnąć nowe szczyty w skokach wzwyż. Sportowiec nie poczuł presji podczas zawodów i planuje kontynuować treningi, aby poprawić swoje wyniki w przyszłości.Czytaj także
- Florian Wirtz zwrócił się do kibiców 'Liverpoolu' po rekordowym transferze
- Dziennikarz skrytykował żonę Sidorczuka, która napisała, że "ukraińców do domu przywracają stomatolodzy"
- Rosjanie nie będą mogli wziąć udziału w Mistrzostwach Europy w kickboxingu: usunięci dwa dni przed startem
- „Piłka szkolna”: gdzie oglądać finał ogólnopolskiego turnieju piłkarskiego dla dzieci
- Legendarny hokeista nazwał Trumpa 'patologicznym kłamcą'
- Rosyjski hokeista narzeka na problem bezdomnych w Los Angeles