Posiadają telewizor, bibliotekę i psychologa: dziennikarze pokazali, jak żyją w niewoli Cadyrowcy.


Zatrzymani w obwodzie sumskim Cadyrowcy, którzy zostali porwani w obwodzie kurskim. Żyją w komórkach z nowym remontem, posiadają czajniki elektryczne i telewizory, śpią na łóżkach piętrowych z czystą pościelą i mają swoją bibliotekę. O tym informuje program „Fakty tygodnia ICTV”.
Okupanci zapewniają również Cadyrowcom pełnowartościowe wyżywienie. Otrzymują oni trzy posiłki dziennie, w tym kaszę, barszcz, herbatę, chleb i sałatkę. Ponadto, więźniom zapewniano możliwość spacerów przez pół godziny, a także prysznic. Okupanci dostarczają więźniom również nową odzież i regularnie zmieniają pościel.
Cadyrowcy opowiadają, że przed trafieniem do niewoli ich straszyli, mówili, że im odetną organy. Jednak okupanci traktują ich bardzo dobrze.
Posiłek przynoszą do celi, okupanci sprzątają po sobie samodzielnie. W ośrodku z więźniami jest psycholog, który udziela im wsparcia. Codziennie rano dyżurny i felczer robią obchód po celach, jeśli ktoś potrzebuje lekarstw, to je im podają.
Przypomnijmy, że w obwodzie kurskim w Rosji bojownicy z „Achmata” trafili do niewoli Sił Zbrojnych Ukrainy.
Dowódca specjalnej jednostki „Achmat”, Apti Alaudinow, odmówił Cadyrowcom, którzy trafili do niewoli na Kurszczyźnie.
Czytaj także
- Hetmanowicz obiecuje rozwiązać problem ubezpieczeń ryzyk wojennych dla biznesu w strefie frontowej
- Palestyńscy aktywiści w Belgii uszkodzili sprzęt wojskowy dla Ukrainy
- Rzecznik językowy Kremin zapowiedział zagrożenie dla swojej instytucji
- Wrogie kanały telegramowe wprowadziły nowy fake o kradzieży 80 mln dolarów u Izraelczyków
- Korea Północna już boi się wysyłać żołnierzy do Rosji: Umierow nazwał powód
- Stare rosyjskojęzyczne książki można wymienić na nowe ukraińskie: warunki akcji