W obwodzie chersońskim ruszył „przedszkole na kółkach”.


W obwodzie chersońskim ruszył mobilny ośrodek wczesnego rozwoju. O tym poinformował głowa obwodowej administracji wojskowej Oleksandr Prokudin.
Kolorowy, ozdobiony postaciami kreskówek. Taki mobilny ośrodek wczesnego rozwoju „na kółkach” będzie działać w obwodzie chersońskim. Autobus wyposażony jest we wszystkie niezbędne materiały do zajęć z dziećmi, a także sprzęt sportowy do aktywnego spędzania czasu. Pozwoli to dzieciom nie tylko uczyć się, ale także dobrze się bawić, - powiedział Prokudin.
Prokudin zaznaczył, że z dziećmi będą pracować profesjonalni defektolodzy i psycholodzy, którzy pomogą im radzić sobie ze stresem i będą wspierać socjalizację.
Autobus będzie przyjeżdżał według harmonogramu do tych miejscowości, gdzie obecnie nie ma przedszkoli. Zatrzymywać się będzie tam, gdzie znajduje się schronienie.
„Niestety, z powodu agresji rosyjskiej wiele placówek oświatowych w obwodzie chersońskim zostało zniszczonych. Dlatego ten mobilny przedszkolak pomoże przynajmniej częściowo zrekompensować brak edukacji przedszkolnej i wesprzeć dzieci, które tego najbardziej potrzebują” - dodał Prokudin.
Przypomnijmy, rosyjscy najeźdźcy zaatakowali dronem marszrutkę w Antonówce w obwodzie chersońskim.
Jak wiadomo, 1 października Rosja zaatakowała centrum Chersonia. Według śledztwa, około godziny 9:00 wojska rosyjskie zaatakowały artylerią nabojową centrum Chersonia. Ostrzał miał miejsce obok lokalnego rynku i przystanku komunikacji publicznej. W wyniku ataku zginęło sześć osób, a 12 zostało rannych.
Czytaj także
- Stare rosyjskojęzyczne książki można wymienić na nowe ukraińskie: warunki akcji
- Danylo Hetmancew w Charkowie zapowiedział dużą program wsparcia dla obszarów przyfrontowych
- Zginął od kuli wrogiego snajpera. Upamiętnijmy starszego sierżanta Andrieja Niebora
- Japonia po raz pierwszy od trzech lat zastosowała karę śmierci: szczegóły sprawy
- W Ukrainie pojawi się platforma, na której uchodźcy będą mogli znaleźć pracę i mieszkanie
- „Po raz pierwszy zobaczyłem Ukrainkę, na którą wpłynęła wojna”. Dziennikarka BBC o dialogu z Trumpem