Oszczędzić na mieszkanie: eksperci pokazali, ile lat trzeba pracować.


Eksperci firm LUN i Work.ua przeprowadzili badanie rynku nieruchomości na Ukrainie, które ujawnia trudną sytuację z dostępnością mieszkań.
Według badań, najtrudniejsza sytuacja jest we Lwowie, gdzie na zakup kawalerki trzeba oszczędzać przez 10 lat, a na mieszkanie trzypokojowe - 17,2 lat. W Kijowie i Użgorodzie również trzeba oszczędzać, aby kupić mieszkanie - odpowiednio 8,3 i 8,9 lat.
Badania wskazują, że najbardziej dostępne mieszkania znajdują się w miastach, które najbardziej ucierpiały w wyniku wojny. Tak, w Chersoniu można zaoszczędzić na mieszkanie w ciągu 2,8 lat, w Zaporożu - w ciągu 3,3 lat, w Charkowie - w ciągu 3,6 lat, w Mikołajowie - w ciągu 4 lat, a w Sumach - w ciągu 4,6 lat.
Ile lat trzeba pracować, aby kupić mieszkanie na Ukrainie
W ciągu ostatnich sześciu miesięcy sytuacja na rynku nieruchomości uległa zmianie. We Lwowie ceny nieruchomości wzrosły o 5%, w Użgorodzie - o 3%. Jednak w Kijowie i Winnicy ceny spadły o 2-3%, a w Charkowie - o krytyczne 13%. Ciekawym jest, że tylko w Równe ceny wzrosły o 14%.
Ceny mieszkań są stosunkowo wysokie - od 450 dolarów za metr kwadratowy w Chersoniu do 1500 dolarów we Lwowie. Średnia cena kawalerki waha się od 15 tysięcy dolarów w wschodnich regionach do 65 tysięcy w zachodnich miastach.
Badanie nie uwzględnia tymczasowo okupowanych terytoriów, ale eksperci podkreślają, że to tylko chwilowy obraz rynku, który może się znacznie zmienić w najbliższym czasie.
Sprawdź także:
Czytaj także
- Pentagon odpowiedział, czy Stany Zjednoczone mają informacje o irańskim schowku z zapasami uranu
- Szczyt UE: co zdecydowano w sprawie sankcji wobec Rosji, negocjacji z Ukrainą w sprawie przystąpienia oraz wsparcia finansowego
- Kolejny etap wymiany jeńców: do domu wrócili Ukraińcy, którzy spędzili ponad trzy lata w Rosji
- Regiony tyłowe stworzyły strategiczny rezerw dla ugrupowań 'Chortycia' i 'Tawria' - OP
- Kto zatrzymał ekshumację? Ambasador podał szczegóły informacyjnej dywersji, którą zorganizowali Rosjanie w Polsce
- Generał NATO wyjaśnił, jak 'model koreański' może zadziałać na Ukrainie