Rosja aktywowała operację informacyjną przeciwko Ukrainie - Służba Wywiadu Zewnętrznego.


Służba Wywiadu Zewnętrznego Ukrainy zidentyfikowała niebezpieczną fazę operacji informacyjnej, którą przeprowadza Federacja Rosyjska przeciwko Ukrainie.
Z danych Służby Wywiadu Zewnętrznego wynika, że głównym celem tej operacji jest zniszczenie ukraińskiej państwowości poprzez wpływanie na świadomość ludzi. Rosja stara się uniknąć militarnego starcia, zamiast tego delegitymizuje ukraińskie władze i podminowuje instytucje demokratyczne, aby zmusić Ukrainę do przestrzegania scenariusza polityki zagranicznej korzystnego dla Rosji.
Operacja ta prowadzona jest przez służby specjalne Rosji, takie jak FSB, SWR, GUGSZ, pod kierownictwem administracji prezydenckiej Federacji Rosyjskiej.
Rosja wykorzystuje 'inicjatywy pokojowe' oraz 'dyskurs analityczny' do propagowania takich idei:
- nielegitymacja ukraińskich władz z powodu braku przeprowadzenia wyborów w czasie stanu wojennego;
- konieczność utworzenia 'tymczasowej administracji' pod kierownictwem ONZ, USA, UE, a nawet w formacie 'czwórki' z Rosją;
- niemożność zawarcia traktatu pokojowego między Ukrainą a Rosją, co miało być pretekstem do zmiany kursu politycznego.
Służba Wywiadu Zewnętrznego podkreśliła, że wszystkie te narracje są częścią specjalnej operacji mającej na celu zmuszenie Ukrainy do politycznej kapitulacji pod przykrywką 'pokojowego uregulowania'.
Oprócz tego, rosyjskie narracje przenikają do struktur wpływu partnerów Ukrainy poprzez organizację publicznych 'dyskusji' na temat legitymacji władz, negocjacji bez udziału Ukrainy oraz idei 'utraty zaufania' do Kijowa.
Czytaj także
- Minister obrony Holandii: Armia ukraińska w niektórych aspektach jest najnowocześniejsza w Europie
- Rosjanie przegrupowują się: liczba ataków na Nowopawliwskim kierunku zmniejszyła się
- Bitwa o Czasów Jar: okupanci koncentrują wojska w centralnych rejonach miasta
- Rosja masowo zaatakowała Odesę uderzeniowymi bezpilotnikami: są ranni
- Wróg zaatakował Charków dronami dwa razy w nocy
- Korea Północna chce wysłać do Rosji 25 tys. pracowników do produkcji 'Shahedów'