Rosjanie twierdzą, że zestrzelili siedem bezzałogowych statków powietrznych i balon powietrzny.


Rosyjska obrona antylotnicza zniszczyła 7 ukraińskich bezzałogowych statków powietrznych i balon powietrzny
W nocy z czwartku na piątek, 25 października, według ministra obrony Rosji, ich obrona antylotnicza zniszczyła siedem ukraińskich bezzałogowych statków powietrznych i balon powietrzny. Informuje o tym służba prasowa rosyjskiego Ministerstwa Obrony.
„W ciągu ostatniej nocy przerwane zostały próby kijowskiego reżimu przeprowadzenia ataków terrorystycznych za pomocą bezzałogowych statków powietrznych i balonu powietrznego o samolotowym typie na obiekty na terytorium Federacji Rosyjskiej” - czytamy w komunikacie.
Rosyjska obrona przeciwlotnicza rzekomo przechwyciła i zniszczyła trzy bezzałogowe statki powietrzne nad akwenem Morza Azowskiego, trzy bezzałogowe statki powietrzne nad terytorium obwodu Biełgorod, jeden bezzałogowy statek powietrzny nad terytorium obwodu Briańskiego oraz jeden niewielki balon powietrzny rzekomo zniszczony nad terytorium obwodu Rostowskiego.
Przypomnijmy, że w nocy z 20 na 21 października w kilku regionach Rosji działały siły i środki obrony przeciwlotniczej w związku z pojawieniem się bezzałogowych statków powietrznych. Informuje się o wybuchach i pożarach. Twierdzi się, że atak lotniczy udało się odeprzeć przynajmniej w ośmiu obwodach. Zauważa się, że z powodu „masowego” ataku dronów obrona przeciwlotnicza działała w obwodach lipieckim, tulskim, riazańskim, orłowskim, iwankowskim, kurskim, kałuskim i moskiewskim.
Należy dodać, że rosyjskie siły zbrojne zwiększają intensywność uderzeń w obwód Charkowski, wykorzystując głównie kierowane bomby lotnicze.
Czytaj także
- Tysiąc euro za kilogram: z czego zrobiony jest najdroższy ser na świecie
- W Baku doszło do wybuchu na terenie studia filmowego (wideo)
- W Wielkiej Brytanii wzrosła liczba osób przygotowujących się do trzeciej wojny światowej
- Norwegia zmieniła zasady dotyczące stałego pobytu
- Maksym Rylski "oswoił" swojego seksota. Wnuk sławnego poety opowiada, jak dziadek dogadywał się z KGB
- W Malezji firma zobowiązała pracowników do potwierdzania urlopu geolokalizacją