Tajlandia może zmienić zasady pobytu turystów.


Ukraińscy liderzy stowarzyszeń firm turystycznych i hoteli w Tajlandii proponują skrócenie okresu bezwizowego pobytu dla turystów. Zamiast 60 dni proponują zmniejszenie go do 30 dni. O tym informuje Nation Thailand. Wyrażają zaniepokojenie zachowaniem niektórych obcokrajowców i jego wpływem na miejscowych mieszkańców.
Liderzy stowarzyszeń uważają, że reżim bezwizowy przyniósł krajowi znaczące dochody, dlatego nikt nie chce go wprowadzać. Jednak uważają, że konieczne są zmiany. Biorąc pod uwagę, że statystyczny turysta spędza w Tajlandii nie więcej niż 30 dni, 60-dniowy okres jest zbyt długi, jak zauważył prezydent stowarzyszenia Sisdiwatchra Chiwaratanaporn.
Z danych THA wynika, że średnia liczba dni pobytu w hotelu wynosi około 15 dni, a turyści, którzy przyjeżdżają na dłużej, zazwyczaj wybierają tańsze opcje zakwaterowania. Hotele uważają, że skrócenie reżimu bezwizowego pomoże zwiększyć obłożenie hoteli.
Ponadto, Tajlandczycy są niezadowoleni z tego, że niektórzy turyści łamią prawa kraju i ignorują miejscowe zwyczaje oraz zasady zachowania, sądząc, że mogą robić wszystko, co im się podoba, dlatego przedstawiciele branży turystycznej proponują w przypadku dłuższego pobytu w Tajlandii stworzenie wyjątkowych warunków wydawania wiz, a zwykłym turystom nie będzie wolno łamać miejscowych praw.
Przypomnijmy, że jeden francuski turysta przypadkowo pokonał prawie 1000 kilometrów przez barierę językową w Tajlandii.
Czytaj także
- W Ukrainie zmienna pochmurność: prognoza pogody na 22 czerwca
- W Kijowie można znaleźć mieszkanie od 20 tysięcy dolarów: jak wygląda najtańsza kawalerka
- Na Lwowszczyźnie żona zmarłego żołnierza wygrała sprawę z Ministerstwem Obrony na kwotę 15 mln hrywien
- Łukaszenka uwolnił więźniów politycznych 'na prośbę Trumpa'
- Czy statki pływają, czy chodzą po morzu? Językoznawczyni wyjaśniła, jak poprawnie w języku ukraińskim
- MAEA potwierdziła atak na fabrykę wirników jądrowych w Iranie