We Frankowsku pobito „inspektora językowego”: eksperci wyjaśniają, dlaczego Rosjanie rozpowszechnili fejk.


We Frankowsku zdementowano fejk dotyczący ataku na „inspektora językowego”
Sieć społecznościowa jest zalewana informacjami o brutalnym pobiciu mężczyzny, który stał się „inspektorem językowym” we Frankowsku. Jednakże, Główny Urząd Policji Obwodu Iwano-Frankowskiego informuje, że takie komunikaty są fejkiem.
Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji wskazuje, że ostatnio nie było żadnych zgłoszeń o przestępstwach związanych z językiem. Zauważa również, że takie fejki rozpowszechnia rosyjska propaganda, która próbuje wywołać podziały w ukraińskim społeczeństwie.
Warto zauważyć, że idea „inspektorów językowych” nie jest realna i nie działa. To tylko fantazja, z której korzysta rosyjska propaganda.
Przypomnijmy, że rosyjska propaganda planuje również zastraszać Ukraińców sztucznym ograniczeniem dostaw prądu i kryzysem gospodarczym wraz z nadejściem chłodów. Rozpowszechniają również nowe fejki o nieistniejącej operacji na Kurczynie.
Czytaj także
- Dzień Konstytucji Ukrainy 2025: życzenia w prozie, wierszach i kolorowych kartkach
- Niepełnoletni syn Kadyrowa żeni się
- W Wielkiej Brytanii odbędzie się duża kontrola popularnej strony dla dorosłych
- Hetmanowicz obiecuje rozwiązać problem ubezpieczeń ryzyk wojennych dla biznesu w strefie frontowej
- Palestyńscy aktywiści w Belgii uszkodzili sprzęt wojskowy dla Ukrainy
- Rzecznik językowy Kremin zapowiedział zagrożenie dla swojej instytucji