W Kraju Krasnodarskim słychać było wybuchy z powodu ataku dronów.


Wieczorem 16 marca w Kraju Krasnodarskim miała miejsce seria wybuchów, których przyczyną był masowy atak bezpilotników. Doprowadziło to do aktywacji systemów obrony powietrznej, informują rosyjskie źródła.
Mieszkańcy miasta i nadmorskiego wybrzeża Morza Azowskiego zgłosili wybuchy. Według danych rosyjskich mediów 'zestrzelono kilka celów powietrznych', ale władze na razie nie komentują skutków ataku.
Na portalach społecznościowych pojawiają się także spekulacje, że głównym celem ataku mógł być wojskowy port lotniczy w tym rejonie.
Pamiętajmy, że w nocy z 14 na 15 marca rafineria w Tuapse również została zaatakowana, a pożar trwa już ponad dobę. Według danych serwisu Sentinel EO Hub Browser pożar nie zmniejszył się od momentu ataku. Zapalił się zbiornik z benzyną, a obszar pożaru osiągnął tysiąc metrów kwadratowych, poinformował gubernator Kraju Krasnodarskiego Weniamin Kondratjew.
W nocy z 15 marca miało również miejsce atak nieznanych dronów na Wołgograd. Rafineria również ucierpiała i powstał pożar. Prawdopodobnym celem ataku jest NPP, która znajduje się w pobliżu stacji 'Sarepata'. W mediach społecznościowych pojawiły się filmy z wybuchami i pożarami. Niektórzy świadkowie zauważają, że w wyniku upadku fragmentów bezpilotnika zapaliła się trawa.
Czytaj także
- W Kijowie można znaleźć mieszkanie od 20 tysięcy dolarów: jak wygląda najtańsza kawalerka
- Na Lwowszczyźnie żona zmarłego żołnierza wygrała sprawę z Ministerstwem Obrony na kwotę 15 mln hrywien
- Łukaszenka uwolnił więźniów politycznych 'na prośbę Trumpa'
- Czy statki pływają, czy chodzą po morzu? Językoznawczyni wyjaśniła, jak poprawnie w języku ukraińskim
- MAEA potwierdziła atak na fabrykę wirników jądrowych w Iranie
- Putin zaskoczył oświadczeniem o swojej wnuczce