W listopadzie na drogach Ukrainy zostaną wprowadzone ograniczenia prędkości oraz nowe znaki.


Zmiany w przepisach ruchu drogowego na Ukrainie
Od 1 listopada 2024 roku we wszystkich miastach Ukrainy będą obowiązywać nowe zasady dotyczące ograniczenia prędkości na drogach. Maksymalna dozwolona prędkość wyniesie 50 km/h. O tej zmianie poinformował pierwszy zastępca szefa Departamentu policji drogowej Olexiy Beloshitsky.
W niektórych miastach naszego kraju, w tym w Kijowie i Dniepropietrowsku, na odcinkach ruchu drogowego, gdzie na to pozwala sytuacja drogowa, ustanowione były znaki ograniczenia prędkości do 80 km/h. Te znaki będą teraz zastąpione standardowymi, które będą ograniczać prędkość do 50 km/h. W ten sposób zasady faktycznie się nie zmieniają, a nadchodzi okres zimowy, który nie przewiduje innych ograniczeń prędkości ruchu.
Już od 1 października Rada Ministrów Ukrainy przyjęła rozporządzenie, które przewiduje obowiązkowe przedstawienie dokumentu potwierdzającego wartość samochodu przy zawieraniu umowy sprzedaży. Ma to wyeliminować ocenę wartości samochodu na słowo sprzedawcy i zapobiec minimalizacji płatności podatkowych przy kupnie i sprzedaży.
Przypomnijmy, że niedawno na Ukrainie weszły w życie nowe postanowienia Regulaminów ruchu drogowego. W szczególności światła mijania poza miastem pozostają obowiązkowe także po 1 maja. Od czasu wprowadzenia automatycznej rejestracji naruszeń przepisów drogowych, w ciągu ostatnich czterech lat, wystawiono ponad 10 mln mandatów, z których wykonano 89% i wpłacono kary w wysokości ponad 2,1 mld hrywien.
Czytaj także
- „Po raz pierwszy zobaczyłem Ukrainkę, na którą wpłynęła wojna”. Dziennikarka BBC o dialogu z Trumpem
- Tysiąc euro za kilogram: z czego zrobiony jest najdroższy ser na świecie
- W Baku doszło do wybuchu na terenie studia filmowego (wideo)
- W Wielkiej Brytanii wzrosła liczba osób przygotowujących się do trzeciej wojny światowej
- Norwegia zmieniła zasady dotyczące stałego pobytu
- Maksym Rylski "oswoił" swojego seksota. Wnuk sławnego poety opowiada, jak dziadek dogadywał się z KGB