W Ukrainie wyhodowano nową rasę koni: Ministerstwo Rolnictwa potwierdza osiągnięcie.


Specjaliści z Ministerstwa Rolnictwa potwierdzili nową ukraińską rasę koni galopujących po udanej próbie na terenie Poltawy. O tym informuje biuro prasowe Ministerstwa Rolnictwa.
Testy nowej rasy przeprowadzono na farmie koni w filii "62 Stajnia Dibrowa" PA "Hodowla Koników Ukraina" w rejonie Myrhorod w obwodzie połtawskim. Proces tworzenia ukraińskiej rasy koni galopujących trwał 30 lat.
Według Ministerstwa Rolnictwa, „Ukraińska rasa koni galopujących została stworzona na podstawie populacji domowych koni galopujących. Do jej stworzenia używano metody selekcji celowej według cech i krzyżowania z amerykańskimi koniami galopującymi i francuskimi rasami koni galopujących”.
Lodzie galopujące ukraińskie charakteryzują się mocną i smukłą konstytucją z wyrazistymi cechami atletycznymi. Mają one głowę średniej wielkości, średniej długości szyję, długie nachylone ramię, prostą średniej długości grzbiet, krótki pas, średniej długości zad, mocne kończyny. Temperament tych koni jest delikatny i energiczny. Są one również dobrze przystosowane do różnych warunków ekologicznych na Ukrainie.
Warto zauważyć, że Ministerstwo Rolnictwa poinformowało również o ogólnej wielkości zbiorów w Ukrainie w tym roku. Według danych ministerstwa, zebrano 62,2 mln ton nowych zbiorów z powierzchni 16,8 mln ha. Produkcja brutto zbóż i oleistych wyniesie około 74 mln ton, co o 10% mniej niż w 2023 roku (82 mln ton).
Podkreśla się również, że pracowników sektora rolnictwa na Ukrainie będą zwalniać z poboru, aby stworzyć warunki do bezpiecznego zbioru plonów.
Czytaj także
- „Po raz pierwszy zobaczyłem Ukrainkę, na którą wpłynęła wojna”. Dziennikarka BBC o dialogu z Trumpem
- Tysiąc euro za kilogram: z czego zrobiony jest najdroższy ser na świecie
- W Baku doszło do wybuchu na terenie studia filmowego (wideo)
- W Wielkiej Brytanii wzrosła liczba osób przygotowujących się do trzeciej wojny światowej
- Norwegia zmieniła zasady dotyczące stałego pobytu
- Maksym Rylski "oswoił" swojego seksota. Wnuk sławnego poety opowiada, jak dziadek dogadywał się z KGB