ZSU zauważyli żołnierzy KRLD na kierunku charkowskim.


Ukraińscy żołnierze zauważyli żołnierzy z Korei Północnej na kierunku charkowskim, którzy prawdopodobnie przygotowują się do działań szturmowych. O tym poinformował dowódca zintegrowanej jednostki 153. brygady zmotoryzowanej Nazarij Kiszak 'Szejref'.
'Widzimy, że już na naszym kierunku obecni są żołnierze z KRLD. Nie mogę powiedzieć więcej, ale widzę, że są rozdzielani na jednostki i już na linii frontu gromadzą niewielkie siły', - powiedział.
Dowódca zintegrowanej jednostki uważa, że wróg oczekuje pogorszenia warunków pogodowych do przeprowadzenia działań szturmowych.
Przypomnijmy, niedawno prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że liczba wojsk KRLD rozmieszczonych na terytorium Rosji osiągnęła 11 tysięcy, ale wkrótce ta liczba może wzrosnąć do 100 tysięcy żołnierzy.
Jednocześnie armia rosyjska przez kilka miesięcy gromadzi siły do przyszłego kontrataku i wypchnięcia Sił Zbrojnych Ukrainy z terytorium rosyjskiego. Niemniej jednak liczebność rosyjskiego ugrupowania wojskowego w obwodzie kurskim nie jest krytyczna, jak wskazano w raporcie Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).
Przypomnę, rosyjski dyktator Władimir Putin musi zdążyć przywrócić obwód kurski pod kontrolę Sił Zbrojnych Ukrainy przed inauguracją wybranego prezydenta USA Donalda Trumpa, czyli do 20 stycznia.
Dzięki operacji Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurskim wielu okupantów udało się wziąć do niewoli i wyprowadzić dużą ilość rosyjskiego sprzętu z terytorium Ukrainy.
Czytaj także
- Zeleński i Starmer spotkali się z żołnierzami odbywającymi szkolenie w programie Interflex w Wielkiej Brytanii
- Lomačenko zareagował na ostrzał rodzinnego miasta, ale zapomniał wspomnieć o Rosji
- W szpitalu zmarła pracownica Liceum w Białogrodzie-Dnistrovskim, która została ranna w wyniku ataku Rosji
- Zeleński spotkał się z Starmerem: omówili sankcje przeciw Rosji i rozwój współpracy obronnej