ZSU wzięli do niewoli zdrajcę, który marzy, aby zabrała go Rosja.


Tatarski Krym, Abibulaiew, który brał udział w walkach po stronie Rosji przeciwko Ukrainie, oświadczył, że chciałby być włączony do listy wymiany jeńców. Poinformował o tym dziennikarzy.
Ukraińscy obrońcy przetrzymywali Abibulaiewa w niewoli przez dwa lata. Jest mieszkańcem okupowanego Doniecka i spędził większą część swojego życia w więzieniach.
Na pytanie, czy Abibulaiew rozumiał, że walczył przeciwko swoim rodakom, odpowiedział, że nigdy nie miał ukraińskiego paszportu i nie należy do żadnego obywatelstwa.
Abibulaiew oświadczył, że mieszkańcy Donbasu wybrali Rosję, kiedy na Euromajdanie wybrali Europę. Jego zdaniem, chcieli mieć status autonomicznej republiki w składzie Ukrainy, ale ich wybór został odrzucony.
Abibulaiew przyznał również, że ma dwa wyroki i spędził 17 lat w więzieniu. Oświadczył, że teraz jest gotów stać się praworządnym obywatelem Federacji Rosyjskiej.
Wcześniej Abibulaiew mówił o swoich poszukiwaniach 'nowego Bandery' w Ukrainie.
Wiadomo też, że żołnierze z ochotniczego batalionu 'Azow' zatrzymali trzech okupantów na kierunku Toreckim. Jeden z nich to 19-letni Dmytro Japtik, który urodził się w północnej Rosji i należy do narodu nenetskiego, który stoi na granicy wymarcia.
Czytaj także
- W Kijowie można znaleźć mieszkanie od 20 tysięcy dolarów: jak wygląda najtańsza kawalerka
- Na Lwowszczyźnie żona zmarłego żołnierza wygrała sprawę z Ministerstwem Obrony na kwotę 15 mln hrywien
- Łukaszenka uwolnił więźniów politycznych 'na prośbę Trumpa'
- Czy statki pływają, czy chodzą po morzu? Językoznawczyni wyjaśniła, jak poprawnie w języku ukraińskim
- MAEA potwierdziła atak na fabrykę wirników jądrowych w Iranie
- Putin zaskoczył oświadczeniem o swojej wnuczce