ZSU wyzwolili Piaskowe: Butusow poinformował o sytuacji pod Pokrowskiem.


W wiosce Piaskowe, znajdującej się na południe od Pokrowska, udało się wyzwolić teren z rąk wroga podczas działań bojowych, które trwały od 2 do 6 lutego. Zniszczono ponad 80 rosyjskich okupantów. Straty w ZSU wystąpiły, ale były znacznie mniejsze niż u Rosjan. O tym poinformował dziennikarz Jurij Butusow.
„Pierwszymi do wioski wdarli się żołnierze 425. pułku szturmowego 'Skala'. Po tym, jak żołnierze 425. wyeliminowali i zajęli główne punkty oporu wroga, dla wsparcia do wioski weszli żołnierze 210. batalionu 120. brygady TRO oraz 32. brygady zmotoryzowanej, którzy dobijali wroga i umacniali sukces. Na obrzeżach wioski nadal oczyszczają z oddziałów przeciwnika, który stara się odbudować swoje pozycje,” - opowiedział Butusow.
Kontratak został przeprowadzony na rozkaz Naczelnego Dowódcy ZSU Ołeksandra Syrskiego przez 425. pułk szturmowy.
Kierowanie działaniami koordynowali dowódca Operacyjno-Taktycznej Grupy 'Donieck' Ołeksandr Tarnawski oraz dowódca grupy taktycznej 'Pokrowsk' Ołeksandr Bakulin.
Wioska Piaskowe była wyzwalana przez 425. pułk szturmowy nie pierwszy raz. Wcześniej weszły tam oddzielne rosyjskie grupy szturmowe, które oczyszczały teren, ale przez problemy w organizacji i dowodzeniu musiały się cofnąć, a wróg ponownie zajmował wioskę. Żołnierze 425. pułku szturmowego zajmowali pozycję przy Piaskowym 14 razy.
Szturm na Piaskowe był trudną operacją z powodu znacznej obrony Rosjan. Jednak tym razem ZSU udało się osiągnąć sukces dzięki prawidłowemu planowaniu.
„W Piaskowym zainstalowano system dronów, który pozwolił skutecznie zrealizować zadanie, mimo aktywności i uderzeń rosyjskich dronów i artylerii. Cała ta praca była wykonana z entuzjazmem i motywacją dowódców jednostek bez odpoczynku, którzy wspierali naszą piechotę. Dobrze przygotowana i zaopatrzona piechota poradziła sobie znakomicie z najtrudniejszym zadaniem,” - podkreślił Butusow.
Wcześniej żołnierze 68. oddzielnej brygady strzelców przeprowadzili odważną operację na jednym z kierunków frontu.
Na kierunku Pokrowskim Rosjanom brakuje zasobów do ich taktyki frontalnych ataków. O tym poinformował major Wiktor Trehubow, rzecznik operacyjno-strategicznego zgrupowania wojsk 'Chorcycia'.
Również rosyjscy żołnierze wywiesili swoją flagę na jednym ze zboczy pod Pokrowskiem, ale została ona zniszczona przez ukraińskich zwiadowców.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił zmiany kadrowe w Siłach Zbrojnych Ukrainy, w tym powołanie generała-majora Mykoły Drapatego na dowódcę operacyjno-strategicznego zgrupowania wojsk 'Chorcycia'.
Czytaj także
- Linia frontu na dzień 21 czerwca 2025. Podsumowanie Sztabu Generalnego
- W obwodzie dniepropietrowskim ranni zostali funkcjonariusze policji w wyniku ataku drona FPV
- W Poltawie: 19-letni chłopak spadł z dachu centrum handlowego
- W wsi Gwozdów na Wołyniu po raz pierwszy od 27 lat urodziło się dziecko
- Estońskie służby wywiadowcze poinformowały, w którym kierunku Rosjanie mogą przełamać front
- W obwodzie rówieńskim zmarł żołnierz, który zaledwie kilka dni temu wrócił do domu z niewoli