Trener reprezentacji Czech zauważył coś dziwnego podczas meczu z Ukrainą.


Selekcjoner reprezentacji Czech, Ivan Gashik, rozmawiał z mediami po meczu 2. rundy fazy grupowej Ligi Narodów 2024/2025 z Ukrainą (3:2).
Mecz był trudny, ponieważ ukraińscy kibice gorąco wspierali swoją drużynę.
Czasami mieliśmy wrażenie, że nie gramy u siebie, ale na wyjeździe', powiedział Gashik.
Reprezentacja Ukrainy poniosła drugą porażkę w Lidze Narodów 2024/25 - na wyjeździe przeciwko Czechom 2:3.
Moim zawodnikom się dużo zaangażowania pokazali, dlatego jestem zadowolony. Tak, napięcie było duże w ostatnich minutach gry wokół naszej bramki. Można nawet powiedzieć - bardzo duże. Przeciwnik stworzył wiele okazji, i powinniśmy dobrze przeanalizować te epizody', dodał Ivan Gashik.
Reprezentacja Czech, która dzień wcześniej poniosła miażdżącą porażkę z Gruzją (1:4), spotkała się po raz trzeci w oficjalnych meczach z Ukrainą. Obie poprzednie bezpośrednie konfrontacje miały miejsce w Lidze Narodów 2018 i zakończyły się niewielkimi zwycięstwami drużyny 'niebiesko-żółtych'.
Tabela turniejowa
- Gruzja - 6 punktów (różnica bramek 5:1)
- Albania - 3 punkty (różnica bramek 2:2)
- Ukraina - 0 punktów (różnica bramek 3:5)
- Czechy - 3 punkty (różnica bramek 4:6)
Reprezentacja Ukrainy znana zaczęła nowy sezon Ligi Narodów z rozczarowującą porażką u siebie. Pomimo przewagi terytorialnej i kilku groźnych momentów przed bramką przeciwnika, drużyna nie potrafiła powstrzymać dwóch bramek w drugiej połowie i utrzymać prowadzenia, które zdobył Jewhen Konoplianka.
Przypomnijmy, że młodzieżowa reprezentacja Ukrainy w piłce nożnej do lat 21 odniosła waleczne zwycięstwo w eliminacjach do Euro 2025 w piłce nożnej. W swoim siódmym meczu Ukraincy pokonali Serbię 2:1.
Czytaj także
- Kochan z rekordem stadionu wygrał etap Kontynentalnego Touru
- Czy Rosjanie pojadą na olimpiadę? Odpowiedź Międzynarodowej Unii Biathlonu
- Miał dwoje dzieci i ciężarną żonę. Siły ZSU zniszczyły buriackiego zapaśnika na froncie
- Dajana Jastremska po raz pierwszy w swojej karierze zagra w finale turnieju WTA na trawie
- Florian Wirtz zwrócił się do kibiców 'Liverpoolu' po rekordowym transferze
- Dziennikarz skrytykował żonę Sidorczuka, która napisała, że "ukraińców do domu przywracają stomatolodzy"